Zamknij

Wiadomo, co z nogą Ongendy. Środkowy Anwilu musi pauzować

15:00, 08.11.2024 D.T. / KK Włocławek Aktualizacja: 17:53, 09.11.2024
Skomentuj Fot. DD Fot. DD

Podczas środowego meczu pucharowego kibice Anwilu Włocławek przeżyli chwilę grozy, gdy Nick Ongenda musiał opuścić parkiet z powodu urazu. Na szczęście sytuacja nie jest tak poważna, jak początkowo się wydawało. Co wiadomo o stanie zdrowia naszego środkowego?

Nick Ongenda wszedł w mecz z Dinamo Banco di Sardegna Sassari na pełnych obrotach, zdobywając 11 punktów w zaledwie dziewięć minut.

Niestety, podczas jednej z akcji, w trakcie powrotu do obrony, Ongenda poczuł ból w nodze, co zmusiło go do opuszczenia boiska w asyście sztabu medycznego. Widok ten mocno zaniepokoił fanów Anwilu, zwłaszcza że kontuzja mogła oznaczać dłuższą przerwę w grze.

Koszykarz przeszedł badania

Klub wydał oficjalny komunikat, aby rozwiać wszelkie wątpliwości i uspokoić kibiców.

Choć pierwsze symptomy wskazywały na powagę sytuacji, dziś uspokajamy wszystkich kibiców. Ścięgno Achillesa gracza nie uległo zerwaniu, ani naderwaniu

- poinformował KK Włocławek.

We wskazanym miejscu doszło jedynie do drobnego urazu.

Kiedy zobaczymy go w składzie?

Nieobecność zawodnika na parkiecie potrwa około dwa tygodnie. Po krótkiej przerwie Ongenda wróci do treningów i już niebawem zobaczymy go znów w składzie Anwilu.

Kibice mogą więc odetchnąć z ulgą - Nick wróci na boisko szybciej, niż można było się spodziewać.

(D.T. / KK Włocławek)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

To hororTo horor

3 3

jak zobaczyłem na parkiecie tą chwilę grozy i tragedię , to do teraz jestem cały rozdygotany nawet rodzina nie jest w stanie mnie uspokoić. 15:44, 08.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

circus robotnikuscircus robotnikus

1 7

Straszny to horror dla oglądających ten cyrk 🤣 16:50, 08.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%