Zamknij

Derby województwa dla Włocławka! Dreszczowiec w Hali Mistrzów do końca!

19:14, 16.11.2024 Red. Aktualizacja: 19:19, 16.11.2024
Skomentuj

Derby to zawsze spore emocje we Włocławku. Zwłaszcza z przeciwnikami z Torunia. Kto był górą w meczu w Hali Mistrzów? 

W sobotę, 16 listopada emocji we Włocławku nie brakowało. Wszystko za sprawą derbów województwa w koszykówce na najwyższym poziomie. Na przeciwko siebie stanęły dwie drużyny - Anwil Włocławek i Twarde Pierniki. Rottweilery w dalszym ciagu bronią pierwszego miejsca w tabeli i serii zwycięstw w Orlen Basket Lidze.

Pierwsza kwarta

W pierwszej części meczu w Hali Mistrzów górą od początku były Rottweilery, które szybko zdobyły sześć oczek. Koszykarze przeciwnika zdobyli wówczas dwa. Podczas pierwszych minut spotkania dominowała przede wszystkim włocławska drużyna, która narzucała tempo gry. 

Na koniec pierwszej kwarty wynik na tablicy wynosił 19 dla Anwilu i 14 dla Twardych Pierników. 

Druga kwarta

Na początku drugiej kwarty mogliśmy zaobserwować wyrównaną walkę obu drużyn. Tym razem pierwsze punkty trafiły do koszykarzy Torunia (19:16), jednak szybko włocławianie odpowiedzieli. Dobrą akcję trójkową zanotowały Pierniki, chwilę później na tablic był remis 21:21. Przez chwilę koszykarzom ze stolicy województwa udało się nawet prowadzić 21:23. 

Po walce odpowiedział Ronald Jackson (23:23). Druga kwarta w wykonaniu obu drużyn była bardzo wyrównana, a zespoły deptały sobie po piętach w kwestii wyników. Momentami prowadzi Anwil, a później znowu Toruń. Na dwie minuty przed końcem jest 28:27 po rzutach wolnych Karola Gruszeckiego. Na koniec kwarty i pierwszej części gry Anwil wygrywał 35:27. 

Trzecia kwarta

Pierwsze punkty w kwarcie należały do Torunia. Następnie odpowiedział Anwil. Wynik 36:31. Po trzech minutach trzeciej kwarty Anwil prowadził tylko jednym punktem - 38:37.  Chwilę później na prowadzenie wyszły Pierniki - 38:39. Mecz jest bardzo zacięty. Po odpowiedzi Petraska jest 40:39. 

Nie dość, że kibice Anwilu i Torunia są bardzo głośno to na parkiecie jest niesamowicie gorąco. Co chwilę prowadzenie ma inna drużyna. Na 3:30 minut przed końcem wygrywają Pierniki 45:46. Minutę później prowadzi Anwil 49:46. Kwarta kończy się wynikiem 56:53

Czwarta kwarta

Początek ostatniej części gry zaczął się pozytywnie dla zawodników z Torunia. Celna trójka Diduszki wyrównała wynik na 56:56. Ostatnie minuty meczu to będzie prawdziwa bitwa pomiędzy Rottweilerami a Piernikami. Po dwóch minutach Anwil prowadzi zaledwie dwoma punktami 58:56. Cała Hala stoi i dopinguje. Po chwili znowu remis 58:58. 

Po czterech minutach kwarty oba zespoły zdobyły zaledwie po pięć punktów. Dobra trójka Gruszeckiego - tego nam trzeba. Trójek i przewagi. Na tablicy 63:58. Warto przypomnieć, że Rottweilery w dalszym ciągu grają w osłabionym składzie - na boisku nie ma Ongendy i Nelsona. 

Rzuty wolne dla Petraska i wynik 65:58. Oby tak dalej. Do końca cztery i pół minuty. Dobre przejęcie od Pierników i Michalak zdobywa dwa punkty. 67:58. Jest dobrze, oby było jeszcze lepiej! Emocje niesamowite. Jest 69:58, a decybelomierz wskazuje nawet 110 dB hałasu! Na blisko trzy minut przed końcem Anwil prowadzi 12 punktami (70:58). Piękna trójka Taylora (73:58). Na dwie minuty do końca prowadzimy 14 punktami (75:61). I Łączka za trzy! Jest 78:61. Ostatecznie mecz wygrywamy wynikiem 83:66 i dalej pozostajemy liderami rankingu z samymi zwycięstwami!

On rzucił najwięcej dla Anwilu

Najlepszym strzelcem dzisiejszego meczu był Ryan Taylor, który zdobył 24 punkty. Dobrą formę rzutową zaprezentowali też DJ Funderburk i Michał Michalak. Rzucili po 15 punktów.

Co dalej? 

Kolejny mecz Rottweilery zagrają w Warszawie. 30 listopada w ramach ORLEN Basket Ligi zmierzymy się z Legią Warszawa. Początek spotkania o godz. 17:30.

Statystyki po meczu 

Anwil Włocławek vs Twarde Pierniki 83:66 (19:14, 13:13, 24:26, 27:13)

Punkty dla Anwilu: Taylor 24, Funderburk 15, Michalak 15, Gruszecki 8, Petrasek 8, Turner 6, Jackson 4, Łączyński 3. 

(Red.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

B.B.

4 6

Kibicowsko totalne dno.Banda januszy,pikoli i innych lanserów majacych w d..doping.Przyjechali jakieś wałki z Torunia nie Elana tylko jakieś ku..Pierniki i naszych przekrzyczeli.K..przekrzyczeli ich jakieś wałki z jakiś Pierników.Od dawna doping na koszu to dno i sto metrów mułu.Nawet te chłopcy z klubu kibica to banda gówniarzerii nie mająca nawet podjazdu do starej ekipy Nobilesu.To jest dramat jak ten doping usiadł przez lata.Ale jak się ku...ma samych jaków na trybunach i leszczy,którzy strugaja piłkarskich a do pilkarskich nawet podjazdu nie maja to tak jest. 22:32, 16.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ssssssss

1 1

Jaki to znowu dreszczowiec? Wygrana 17 oczkami jest pewnym zwycięstwem. Mecz trwa 4 karty, a to, że coś tam coś tam działo się w 3 pierwszych kwartach, to nic nie znaczy. Brawo Anwil, kolejne pewne zwycięstwo. 17:06, 17.11.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%