Niektórzy wierzą, że każdy stary cmentarz jest pełen duchów. Pociemniałe, kamienne nagrobki noszą w sobie cząstkę ich historii. Nierzadko są to losy tragiczne. Ze zdjęć i inskrypcji spozierają na nas widma topielców, suchotników, umarłych w połogu dziewcząt, poległych kawalerów. Szczegóły ich historii rozmazały się z czasem, pozostawiając po sobie coś jakby półlegendarne ballady. Dziś chcę wam opowiedzieć o dwóch takich duchach, które kiedyś miały zamieszkiwać włocławski cmentarz.