Jechał uszkodzonym autem po DK 91, ale to był dopiero początek jego problemów. Gdy zatrzymali go policjanci, wyszło na jaw, co naprawdę zrobił.
Zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy
W piątek, 30 sierpnia, po godzinie 9:00, funkcjonariusze ruchu drogowego patrolowali drogę K-91. Ich uwagę zwrócił peugeot, którego stan techniczny budził poważne zastrzeżenia.
Mundurowi postanowili zatrzymać pojazd do kontroli w miejscowości Bogusławice (gm. Kowal). Podczas interwencji wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że 31-letni mężczyzna miał ponad 1,4 promila alkoholu w organizmie.
Łamanie zakazu sądowego i wcześniejsza kolizja
W trakcie dalszych czynności policjanci odkryli, że mężczyzna nie powinien w ogóle prowadzić pojazdu.
Zgodnie z decyzją sądu, obowiązuje go zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych aż do grudnia 2024 roku. Dodatkowo stan techniczny peugeota okazał się wynikiem niedawnej kolizji drogowej.
Kilka minut przed zatrzymaniem, na ulicy Władysława Jagiełły w Kowalu, 31-latek nie dostosował prędkości do warunków na drodze i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji.
Konsekwencje prawne
Za spowodowanie kolizji drogowej policjanci nałożyli na kierowcę mandat karny. Jednak znacznie poważniejsze konsekwencje czekają go za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Materiały sprawy zostaną przekazane do sądu, gdzie mężczyzna odpowie za swoje czyny. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat oraz wysoka grzywna.
Edward08:03, 03.09.2024
2 1
a ja żem lubie prowadzić na bani prosze pani 08:03, 03.09.2024