Kusznictwo wciąż pozostaje niszowym zajęciem — mimo że grupa jego miłośników jest większa, niż niektórym mogłoby się wydawać! Jednak dla wielu zainteresowanych pierwszą przeszkodą jest już kwestia pozwolenia na samo posiadanie kuszy. Czy jest ono w Polsce konieczne? Jakie musimy spełnić wymogi przed zakupem tej broni? Czy za ich niedopełnienie grozi nam kara?
Zanim porozmawiamy o legalności kuszy, warto wyjaśnić, z czego nasza broń musi się składać, aby móc ją „kuszą” nazwać. W świetle prawa takie kwestie są niezwykle ważne!
Każda kusza składa się z krótkiego łuku, zwanego łęczyskiem, umocowanego do korpusu (łoża). W nim zaś znajduje się miejsce na wystrzeliwany przez kuszę bełt oraz mechanizm zwalniający cięciwę, odpowiedzialną za wystrzał pocisku. Samą cięciwę musimy oczywiście naciągnąć — ręcznie, za pomocą lewarka lub korby. Co ważne, w przeciwieństwie do łuku, kusza „utrzymuje” naciągniętą cięciwę, co oznacza, że możemy wystrzelić z niej w dowolnym momencie — nie musimy przytrzymywać cięciwy. A sam strzał? Oddajemy, naciskając spust.
Oczywiście, kusza kuszy nierówna. Na rynku dostępnych jest kilka rodzajów tej broni, różniących się nieco swoją budową, a co za tym idzie — właściwościami i przeznaczeniem. Sklep z bronią AFG-obrona (https://www.afg-obrona.pl/) ma w swojej ofercie takie jej modele, jak:
Polskie prawo jest w tej kwestii jasne — kusza jest traktowana na takich samych zasadach, jak większość rodzajów broni palnej. Zgodnie więc z Ustawą o broni i amunicji, abyśmy mogli posiadać kuszę, będziemy potrzebowali stosownego pozwolenia.
Zanim więc zdecydujemy się na zakup kuszy — na przykład w sklepie AFG-obrona: https://www.afg-obrona.pl/kusze/ - będziemy musieli przejść przez całkiem długą i kosztowną procedurę. Przedstawmy ją krok po kroku!