Autorski debiut włocławianina! Akcja kryminału dzieje się u nas w regionie

Czy włocławianin podbije serca miłośników kryminałów? Jego literacki debiut łączy w sobie tajemnicę, historię regionu i humor, tworząc powieść, obok której trudno przejść obojętnie. Sprawdźcie sami!

Włocławek może być dumny z kolejnego literackiego talentu. Jan Bełkowski, pochodzący z naszego miasta, zadebiutował powieścią kryminalną zatytułowaną „Krew pod kamieniem.” To pełna humoru i wartkiej akcji historia, która wplata wątki historyczne związane z naszym regionem, sięgając aż do średniowiecznego zakonu Braci Dobrzyńskich.

Kryminał z historią Ziemi Dobrzyńskiej

Głównymi bohaterami książki są funkcjonariusze Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, którzy próbują rozwikłać tajemnicę morderstwa dyrektora toruńskiego muzeum. W trakcie śledztwa odkrywają związek współczesnej zbrodni z historycznym skarbem ukrytym przez zakon Braci Dobrzyńskich.

Akcja powieści rozgrywa się głównie w naszym regionie, a autor celowo nawiązuje do lokalnych dziejów. 

Moja książka to także ukłon w stronę historii naszego regionu, z którym nadal jestem związany, chociaż od wielu lat mieszkam w Warszawie

- wyjaśnia Jan Bełkowski.

Mało kto wie o rycerskim Zakonie Braci Dobrzyńskich, a zwłaszcza we Włocławku powinniśmy o nich pamiętać. Część miasta leży bowiem na historycznej Ziemi Dobrzyńskiej

- dodaje.

Literacki debiut z humorem

„Krew pod kamieniem” to kryminał, który wyróżnia się lekkością narracji i dużą dawką humoru. Autor zadbał o to, aby książka była dostępna dla szerokiego grona czytelników. 

Chciałbym, aby po moją książkę sięgnęli nie tylko fani klasycznego kryminału, ale i osoby, które w książkach szukają humoru i dowcipu. W książce nie ma brutalnych opisów czy epatowania wulgaryzmami, są za to wartkie dialogi i kąśliwe uwagi

- mówi Bełkowski.

Premiera i spotkanie autorskie

Książka miała swoją premierę 20 listopada i jest już dostępna w księgarniach oraz online. Wcześniejsze recenzje były bardzo pozytywne, co daje nadzieję na literacki sukces włocławskiego autora.

Mam nadzieję, że kolejne osoby dołączą do grona zadowolonych czytelników i chciałbym, aby jak najwięcej z nich pochodziło z mojego rodzinnego miasta

- mówi autor, zapowiadając jednocześnie spotkanie autorskie w Włocławku.

„Krew pod kamieniem” ukazała się nakładem Wydawnictwa Letra, które jest imprintem wydawnictwa Arkady.

Czy włocławianie chętnie sięgną po debiut swojego krajana? Na pewno warto przekonać się osobiście, co kryje się pod tym intrygującym tytułem.